Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dziedziczka Slytherina ADMIN
|
Wysłany:
15:59, 19 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Domu Węża
|
jest wiele tez, że Harry jest Horkoruksem Voldemorta. a jeśli jest w tym trochę prawdy? a jeżeli on BYŁ Horkoruksem? wertowałam różne strony, fora i blogi poświęcone HP no i trafiłam (znowu xP) na ciekawy artykuł.
pochodzi z forum sfp.life. a autorką jest Desmond . przytocze jej wpis:
"Wszyscy dyskutują na temat
czy Harry jest horkruksem, bądź czy jego blizna nim jest. To też będzie
dotyczyć tego tematu jednak będzie to coś zupełnie nowego (przynajmniej ani na
żadnych forach ani nigdzie w necie ani wśród znajomych nie słyszałam takiej
tezy). A ja sama ją wymyśliłam;) Po przeczytaniu szóstej części zabrałam się
do czytania piątej, tak o, bo czytałam tylko raz . Doszłam do fragmentu w
ministerstwie Magii.
Jest scena: Voldemort, Dumbledore, Harry (i Bellatriks się jeszcze gdzieś tam
pałęta ) znajdują się w głównym holu w Ministerstwie przy fontannach. W
pewnym momencie Dumbledore rzuca zaklęcie na Voldemorta: „Woda w sadzawce
wezbrała, pokrywając Voldemorta jakby kokonem płynnego szkła. Przez kilka
sekund był tylko ciemną, niewyraźną, pozbawioną twarzy postacią, która zlała
się z postumentem i najwyraźniej starała się pozbyć duszącej, świetlistej
masy… A potem znowu zniknął, a woda opadła z łoskotem do sadzawki, przelewając
się przez jej brzegi i mocząc lśniącą podłogę.
- Panie! – krzyknęła Bellatriks.” (tom 5 str. 890)
Wnioskuję, że kawałek duszy Voldemorta umiera (zaraz powiem dlaczego), Harry
jednak myśli, że Voldemort uciekł. Ale Dumbledore krzyczy do Harry'ego (nieważne
co) ze strachem w głosie. „w jego głosie po raz pierwszy zabrzmiał strach.”
I teraz najważniejsze!
„I nagle jego blizna pękła. Poczuł ból, jakiego jeszcze nigdy nie
doświadczył, ból który trudno sobie wyobrazić, ból nie do zniesienia. Poczuł,
że umiera… Sala znikła mu z oczu, a Harry, uwięziony w silnych splotach istoty
z czerwonymi oczami, już nie wiedział, gdzie kończy się jego ciało, a zaczyna
jej. Stopili się w jedno, połączeni bólem, i już nie było ratunku…
I kiedy owa istota przemówiła użyła jego ust, tak, że w agonii poczuł, że
porusza szczękami…
- Zabij mnie teraz Dumbledore…[…] Skoro śmierć jest niczym, Dumbledore, to
zabij tego chłopca…
[…]
I gdy serce Harrego wypełniło uczucie, wężowe sploty nagle z niego opadły, ból
ustał. […] A więc moje dopowiedzenie, moja teza: kawałek duszy w ciele Voldemorta umiera.
Kolejny kawałek duszy jest w bliźnie Harry'ego (dlaczego nie będę opisywać –
raczej full jest takich tematów ), czyli blizna Harry'ego jest horkruksem,
raczej była. Blizna pęka. Harry czuje ból, że umiera (w końcu powinno się
coś czuć jeśli jakaś obca istota wchodzi do ciała i zabiera swoją duszę? I
nie sądzę, żeby to było przyjemne uczucie ) Harrego otacza istota z
CZERWONYMI oczami (o ile mi się dobrze wydaje Voldemort takie miał i tylko
on). Istota przemawia ustami Harrego (w końcu dusza Voldemorta była w ciele
Harry'ego), do Dumbledore'a słowami, które dyrektor skierował do niego (kilka
chwil wcześniej ). I nagle wszystko ustaje – dusza Voldemorta opuszcza
Harry'ego. Harry traci przytomność.
Potem jest jeszcze jeden ważny moment – Korneliusz Knot, który pojawia się
później, mówi, że sam widział Voldemorta. Znaczy to, że się jeszcze raz
pojawił. Zabrał Bellatriks i zniknął. Zniknął pozbawiony jednego horkruksa z
duszą, która przez 15 lat była w Harry'm (takie poetyckie zakończenie )
Na koniec powiem: w pierwszych 5 częsciach blizna Harry'ego bardzo bolała, miał
przebłyski myśli Voldemorta i jego uczuć. W szóstej części wszystko znikło –
to jest najlepszy dowód na to, że blizna była horkruksem, ale już nie jest.
Co o tym myślicie? "
ja myślę, że jest w tym sporo racji, ale jak zwykle trzeba czekać na tom 7...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Violetta Pierwszoroczniak
|
Wysłany:
20:52, 19 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
|
tak... jest w tym sporo racji, ale tu chodzi o to, zę dusza która była w Harrym (horkruks Voldiego) go opuściła? Czy, ze nadal tam jest? hm... też trudny temat. ja już naprawdę nie wiem. Troszkę bez sensu byłby ten horkruks w harrym Dlaczego? Bo w końcu ten Horkruks musiałby być zniszczony, Voldemort chciał rzecież zabić harrego. Ja sądzę że jeden z nich to Czarka Hufflepufff a jeszcze jeden to nagini..... pozostaje ich jeszcze kilka. Naprawdę nie wiem co mogłoby nimi być. W tym temacie jestem niezbyt poinformowana. Co prawda to prawda, czekamy na 7 tom proszem państwa!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Żmija Prefekt
|
Wysłany:
07:54, 20 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza bram piekieł :)
|
Ech. A więc co, do mnie.
Uważam, że jest w tym sporo prawdy.
Violetta napisał: | ale tu chodzi o to, zę dusza która była w Harrym (horkruks Voldiego) go opuściła? |
Tak, opuściła. (chyba, że coś źle zrozumiałam)
Violetta napisał: | Troszkę bez sensu byłby ten horkruks w harrym Dlaczego? Bo w końcu ten Horkruks musiałby być zniszczony, Voldemort chciał rzecież zabić harrego |
[color=green]Dlaczego bez sensu? Voldemort chciał zabić Harry`ego, ale gdyby go zabił - sam by umarł. Dlatego to wszystko jest takie pogmatwane, że ojej.
Dziedziczka Slytherina napisał: | ja myślę, że jest w tym sporo racji, ale jak zwykle trzeba czekać na tom 7... |
O, właśnie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Żmija dnia 19:10, 30 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Hannah Wybitny Uczeń
|
Wysłany:
17:39, 28 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Hogwartu xD
|
Mnie się wydaje, że Autorka tej wypowiedzi ma sporo racji. Jednak jak jest naprawdę, wie tylko pani Rowling. Zahaczywszy o temat- nie uważacie, że to niezwykłe wymyśleć coś takiego? Przecież cała ta przepowiednia i historia Harry'ego są bardzo rozległe... I pomyśleć, że coś takiego zrodziło się w głowie zwykłego człowieka, jakim jest Pani R. No ale w sumie to odbiegłam od tematu głównego. Z tymi horkruksami to jest pomieszanie z poplątaniem i najlepiej dla mnie będzie mi poczekać na siódmą część Tyle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Żmija Prefekt
|
Wysłany:
19:56, 28 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza bram piekieł :)
|
Teraz sorry, ale będzie offtop. Mały i króciutki. Jak chcesz Adminko, droga usuń tego posta.
Hannah napisał: | Przecież cała ta przepowiednia i historia Harry'ego są bardzo rozległe... I pomyśleć, że coś takiego zrodziło się w głowie zwykłego człowieka, jakim jest Pani R. |
Mueh, wiesz właśnie dlatego ją podziwiam. Ja nie wiem jaki czas zajęłoby mi wymyślenie czegoś takiego, a na dodatek napisania. Przecież jak ja coś napiszę to poprawiam to z pięćstet tysięcy razy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Żmija dnia 19:06, 30 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Venuska Pierwszoroczniak
|
Wysłany:
16:49, 29 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
|
Ale Rowling miała ułatwioną droge, bo wzorowała się na Władcy Pierściania i innych ksiazkach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
flora Moderator
|
Wysłany:
17:43, 29 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gostynin
|
Tak po części się wzorowała ale historię jednak napisała sama... Co do tezy to sądze, że to bardzo prawdopodobne i możliwie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Skeetee Charłak
|
Wysłany:
20:32, 29 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
|
Tak wg mnie to po prostuVoldemort jakby znalazl sie w ciele Harry'ego przez tą bliznę która byli połaczeni.. w końcu Voldemort oddal Haryyemu czastke siebie, prawda? moim zdaniem gdyby harry byl obeznany w czarnej magii moglby znlezc sie w ciele voldemorta i odwrotnie.. jednak czyms sa polaczeni inaczej harry nie moglby widziec napadu na pana Weasley w HPiZF bo widzial jego oczami... Nie robil tego specjalnie, ale jednak nikomu innemu sie to nie udawalo.. Miedzy nimi jest magiczna wiez ktora dopiero zostanie przerwana po smierci jednego z nich.. A przepowiednia ze jeden nie bedzie mogl zyc gdy tamten zyje czy cos takiego jest tylko potwierdzeniem tego, bo voldemort nie bedzie mogl zniesc ze ktos widzi jego poczynania, ze ktos moze wdzierac sie do jego zycia, ze juz nie jest SAM... To tak skromniutka notka:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Hannah Wybitny Uczeń
|
Wysłany:
15:45, 30 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Hogwartu xD
|
Żmija napisał: | Przecież jak ja coś napiszę to poprawiam to z pięćste tysięty razy. |
Witaj w klubie... Ale nie jest powiedziane, że Pani Rowling napisała to bez poprawek. I chyba tak do końca nie wiadamo, ile czasu zajęło jej wymyślanie, no bo przecież nie zawsze wszystkie pomysły ma się gotowe, wręcz przeciwnie- wymyśla się w trakcie pisania. No, ale zauważyłam, że robimy offtopa w dziale zupełnie do tego nie przeznaczonym
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
iris Pierwszoroczniak
|
Wysłany:
22:01, 30 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gostynin
|
Coś w tym prawdy. Dlatego uważam, że jeżeli Voldemort zabije Harr'ego on sam umrze i na odwrót.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Emu Charłak
|
Wysłany:
22:59, 11 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szprotawa
|
Echem... Moim zdaniem nie było takiej mozliwości aby Voldemort zrobił Harry'ego horkruksem, (Sam Dumbledore powiedział że tworzenie horkuruksów na kimś lub czymś myślącym jest głupotą) a dlaczego nie było? a no dlatego, że gdy Lily i James zostali zamordowani, voldemort rzucił zaklęcie zabijające na Pottera które się odbiło i ugodziła samego Pana I Władcę, co równa się z tym, że raczej nie było w tym momencie czasu aby z Pottera zrobić horkruks. no ale to tylko moje zdanie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Hannah Wybitny Uczeń
|
Wysłany:
15:49, 13 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Hogwartu xD
|
A wiesz, że możesz mieć rację?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Jenny Pierwszoroczniak
|
Wysłany:
19:49, 04 Sty 2007 |
|
|
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gostyń
|
Całkiem możliwe, że Harry był horkusem. Szkoda, że już nie będzie miał przebłysków myśli Voldemorta. Bardzo mi się podobały xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Hannah Wybitny Uczeń
|
Wysłany:
16:42, 20 Sty 2007 |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Hogwartu xD
|
Nie Tobie jednej, Jenny Ale wydaje mi się, że to nie będzie już potrzebne. Bo cały świat będzie wiedział, co robi Czarny Pan. Nie będzie jedynie wiadomo, co planuje, więc to jednak jest niebezpieczne... Ach, nie wiem już nic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Lilith Charłak
|
Wysłany:
16:03, 24 Sty 2007 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
|
Skoro Dumbledore się przestraszył to chyba wiedział. A skoro wiedział to czemu nie powiedział Harremu? Przecież mówił mu o wszystkich horkruksach, także tych już zniszczonych. Może się bał jak Potter na to zareaguje? Ale to oznaczało by, że ta cząstka duszy wciąż w Harrym pozostała. Jeśli Voldzio by ją zabrał, Dumby na pewno powiedziałby o tym bliznowatemu. Dlatego trudno mi uwierzyć w to by był on horkruksem. To moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|