Tajemnica rodziny Evans

Przegladałam różne fory i natrafiłam na taki artykuł... przeczytałam pewne opinie i wyrobiłam swoje zdanie... ale chce poznać co wy o tym sądzicie...?

<i> "Słowo evanesce, podobne do nazwiska Evans, oznacza zniknąć lub zaniknąć.
Możliwe, że oba te wyrazy mają ze sobą coś wspólnego.
Prawdopodobnie przed wiekami Evans’owie byli rodziną czarodziejów. W pewnym momencie linia magiczna z nieznanych powodów urwała się i przez kolejne lata rodziły się same charłaki. Wyjaśniałoby to ogromną radość matki Lili, kiedy dowiedziała się, że jej córka ma magiczne zdolności. Uznała to za nadzieje powrotu magii do ich rodziny. Wyjaśnia to też niechęć Petuni do siostry. Była zwyczajnie zazdrosna. Próbowała więc, ukryć tę zazdrość poprzez nazywanie zdolności Lily zwykłymi bzdurami. Poza tym pogląd ten wyjaśnia wiedzę Petunii na temat czarodziejskiego świata.
Ale to jeszcze nie koniec! Petunia ma jeszcze jedną tajemnicę. Harry i ona mogą mieć innych żyjących krewnych. W piątym tomie, w rozdziale Demencja Dudleya pada imię i nazwisko: Mark Evans. Nie sądzę, że to mógł być zwykły przypadek. Możliwe, że w siódmej części ciotka wyjawi Harry’emu swoją tajemnicę, ukrywaną przez tyle długich lat.
Nie posiadający magicznych mocy Mark, który wszak nie zna się na czarach, pomoże Harry’emu w inny sposób. Pokaże mu pamiątki rodzinne, na pozór nic nie znaczące, a w istocie pomogą one jednak naszemu bohaterowi zrozumieć pewne rzeczy i dzięki temu, być może, otrzyma wskazówki, gdzie szukać horkruksów.
Bardo proszę o wasze opinie i komentarze. Za wszystkie z góry dziękuję."</i>

podaje strone źródła...
[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Na pewno w koncu Dursleyowie chociaz chca to nie potrafia odciac sie od magii... Wg mnie Harry horkruksy odnajdzie przy pomocy wielu ludzi z roznych stron, np. wlasie dursleyow, w dolinie godryka, moze np. Stworek wyjawi harryemu tajemnice jaka skrywal odkad byl w domu malfoyow itp.

o tm Evansie wypowiadałam sie kiedyś na gronie to mnie wyśmieli... xP ja też uważam, że zbierzność tych nazwisk nie jest przypadkowa. i to z tym, że Evansowie byli charłakami jest bardzo mozliwa. bo wątpie, żeby Petunia zapamiętała tak przypadkiem o azkabanie Razz

Na pewno! Ja Wam to wróżę!
Przecież Petuńcia kochana nie nawidziła Lilci za jej zdolności, a jednak przyjęła Harry`ego pod swój dach.
Dobra, pierdoły piszę. Wszyyyyyystko się na pewno wyjaśni w siódmej części.
Chociaż fajnie by było, gdyby była jeszcze ósma. Laughing

Nad tym Markiem to też kiedyś myślałam, ale jednak Harry nie zwrócił uwagi na zbieżność nazwisk, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. A Evansów na świecie może być hohoho i jeszcze trochę. Zresztą spójrzcie na listę najsłynniejszych nazwisk w Wielkiej Brytanii czy też w USA. I tu, i tu jest ono w pierwszej dziesiątce. Może to zbieg okoliczności? Tak, macie rację, nie chcę do siebie tego dopuścić. To na pewno było zaplanowane!

A ten wyjec który dostała Petunia? O co w nim chodziło? Mam nadzieję, że to też wyjaśni się w siódmym tomie. Ja też jestem za tym, że rodzina dursleyów i evansów skrywa jakąś tajemnicę!

wyjec się wyjaśnił... to przeciez Dumbledore go przysłał. chciał w ten sposób przypomnieć Petunii o ty, co obiecala. a obiecała przygarnąć Harrego.

No tak... ale dlaczego Petunia obiecała go przygarnąć? przecież gardziła Lily i jej rodziną... nie wiem czy to było wyjaśnione.. ostatnio przeczytałam 6 tom rok temu, chyba czas odświeżyć pamięć Very Happy

Bo wiedziała, że w ten sposób ochroni Harry'ego przynajmniej przez parę lat. Choćby nie wiem jak nienawidziła siostrę, to na pewno nie miałaby serca zostawić siostrzeńca na pastwę Lorda Voldemorta, którego na pewno znała z opowieści Lily.

To calkiem realne. Tez skorzystalam z 'tlumaczenia' tego nazwiska i pisze opowiadanie o tajemnicy Lily.
Mozliwe, ze sie wyjasni, ale moge wam zagwarantowac, ze J.K.Rowling zostawi wiele spraw bez wyjasnienia...

Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

ja sobie nic nie przypominam, o zadnym Markku Evansie!

strona 21 HPiZF na samej górze strony.

Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów

Znalazłam rzeczywiśćie...
Rany ile tego wszyskiego jest... ale w 7 chyba wszyskie tajemnice zostana rozwiane....
Świetny atykół ^^