meadows-dorcas |
Wysłany: 21:32, 13 Lis 2006 Temat postu: Romansidło? |
|
Moim zdaniem w tej cześci pojawiło się o ciut za wiele miłości. Ron->Lavender, Ginny->Harry i Hermiona w dziwnym stanie...
Dobrze rozumiem, mają po 16 lat, ale żeby tak nagle? naraz? Ekhm... To nic, że sama piszę o "miłości" ale w tej książce całkowicie mi to nie pasowało. Szczególnie już irytował mnie "stworek" w żołądku Harr'ego.
Taaak, to tylko moje drobne uwagi, ktoś się z nimi zgadza lub nie? |
|