Autor Wiadomość
Evans
PostWysłany: 20:03, 17 Gru 2006    Temat postu:

Kto go tam wie. Moze widzial zamazany obraz w odpowiednich miejscach (jak w Simsach) lub po prostu nie zwracal na to uwagi.
Z tego co mowila Dziedziczka Slytherina wywnioskowalam, ze aby bogin przybral postac tego, czego sie najbardziej boimy nalezy stac z nim twarza w twarz, a co jesli Moody bal sie po prostu boginow lub myslal wlasnie o tym, czego sie bal i zobaczywszy to potwierdzil, ze jest to bogin. Ale w sumie piszac takie ksiazki J.K.Rowling mogla pisac je na "szybko", bo w glowie klebilo jej sie jeszcze wiecej podobnych pomyslow. Lub jest to blad tlumacza.
Hannah
PostWysłany: 16:25, 13 Gru 2006    Temat postu:

Milki napisał:
sądze że jego oko nagości nie dostrzegało

Tak? To w jaki sposób zobaczył skarpetki Harry'ego? Czy w miejscu, gdzie np. uczeń ma genitalia, Moody na lekcji widział tabliczkę z napisem: "nie patrzeć!"?
Violetta
PostWysłany: 13:14, 09 Gru 2006    Temat postu:

macie rację... ale skądś w końcu mooody musiał wiedzieć że to bogin. ja tam nawet go lubię. najfajniejszy był w 5 części. Razz powiem wam ze nad boginem zastanwiałam się wiele razy. Smile
flora
PostWysłany: 21:13, 30 Lis 2006    Temat postu:

Moody jest dość tajemnicza postacią... Widzi to czego inni dostrzec nie mogą. Ale bośka co do twojego spostrzeżenia to sądze że jego oko nagości nie dostrzegało Razz
iris
PostWysłany: 21:07, 30 Lis 2006    Temat postu:

No... Moody wogóle mi się nie podoba... bo np. on widział skarpetki Harr'ego w czwartej części na balu, to... to czy to znaczy, że on widzi przez ubrania ? Jeżeli tak to każdego mógłby zobaczeć nagiego!
flora
PostWysłany: 23:32, 28 Lis 2006    Temat postu:

Ja tez nie mam pojęcia skąd. Tu jest tyle wątków... że rzeczywiście można się pogubić i nadodatek tyle niewyjaśnionych spraw. Jak na coś wpadne to napisze jeszcze... trudna sprawa....
Żmija
PostWysłany: 20:17, 28 Lis 2006    Temat postu:

W HP to wszystko jest takie pogmatwane, że cholera mnie już bierze. Szczerze mówiąc za cholerkę nie wiem skąd. Może to jego oczko jakoś się dowiedziało?
Dziedziczka Slytherina
PostWysłany: 18:33, 27 Lis 2006    Temat postu: Bogin

nie wiedziałam, gdzie zamieścić "to coś" więc daje to tu.

Skeetee
napisała mi na gg swoeje spostrzeżenie, ale "wstydzi" się napisać to oficjalnie, więc ja napisze:)


w 3 częsci Lupin na lekcji OPCM mówił, że nikt nie wie, jak wygląda bogin. nikt przecież nie wie, jak wygląda, gdy jest sam. Bogin przybiera postać (krztałt) tego, czego dana osoba boi się w danym momencie.

w 5 tomie Moly prosi, żeby Moody zerknął (swoim magicznym okiem) na sekretarzyk [?], żeby sprawdził czy to napewno bogin. skąd mógł to wiedzieć? przecież bogin nie stał wtedy "twarzą" w twarz z Moodym, więc nie wiedział czego się boi. skąd więc Moody wiedział, że to napewno bogin?


pomysł: skeetee

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group